IMHO- najpierw zgranie danych, czy to pod Windowsem,czy tez Linuxem.
Później próba naprawienia dysku.
Oczywiście z zewnątrz, jakimś dobrym zaawansowanym programem.
(jest kilka, np. na Hiren`s Boot)
__________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
******************************************
Monarchista, podstępnie knujący przeciwko Republice i demokracji!
|