Tak, zmieniłem zdanie zaraz po napisaniu ale widzę że się spóźniłem i zdążyłeś kliknąć w stosowny panel.
Zauważyłem. Nie ma w nim żadnych ochów i achów, gołych tyłków itp. Ewentualnie nie rozumiem "stylu amerykańskiego". ;]
'Hejterami' byśmy byli gdybyśmy nie przytaczali żadnych sensownych argumentów, przede wszystkim faktów (bo opinie to można mieć różne, podobnie jak gust).