Psychologia - uprzedzenia, ocena na podstawie 'ogólnej wiedzy'. Jak ktoś jest gorzej/przeciętnie ubrany, bierzesz go za potencjalnie groźnego, patrz ja. Dalej: przykładowo mój dziadek chciał pijakowi pomóc, ten do niego z nożem wyskoczył. Te uprzedzenia nie biorą się znikąd.
Na pogotowie dzwoniłem, ale bez sensu jest to, że trzeba dane swoje podawać - namierzyć mnie mogą po numerze przecież. Sam wiem, że do zarzyganego/zakrwawionego całkowicie mi obcego bez rękawiczek/worka nie podejdę - mnie to nie obrzydza, tylko nie wiem co ten człowiek 'ma w sobie' czyt. choroby.
|