Po ~36 godzinach checkdisk zakończył pracę.
Log (oczywiście że niekompletny jak zwykle w windowsie) załączam.
chkdsk.txt
Test odczytu z errorem jak poprzednio:
Error scan (przerwany, bo chyba nie było sensu dalej ciągnąć):
S.M.A.R.T. znowu bez realokowanych sektorów:
Zapuściłem acronisa - klonuję zawartość tej paści na zapasowy dysk (oczywiście idzie jak po grudzie) - jak skończy, podmienię dyski i się zobaczy co dalej.
Edit:
To mnie zabiło:
Na dodatek acronis raportuje błędy odczytu.