Jest dużo racji w tym co mówisz.
Na półce stoi 6 części Star Warsów na DVD, a gdzieś, i teraz nawet już trudno określić mi bliżej gdzie, kurzy się trylogia na VHS
I jest sporo takich pozycji w domu. Chociaż jak na razie twierdzę, że etap BR sobie odpuszczę...