I tu po raz kolejny muszę się zgodzić z (jak to powiedzieć poprawnie politycznie? ) zwolennikami Apple.
MMS to jest absolutnie super emejzing madżikal i osom ficzer - całe szczęście, że Apple go wynalazło.
przy okazji polecam poczytanie na różnych forach tego, co Fanboje pisali rok temu, czyli " MMS jest niepotrzebny bo nikt tego nie używa" . "bardzo dobrze, ze nie ma MMS bo to funkcja dla dzieci", "bardzo dobrze, ze nie ma MMS bo zamula system", "bardzo dobrze , ze nie ma MMS bo przecież można wszystko wysłać mailem, a Apple w swej nieskończonej mądrości nigdy nie zniży się do dublowania funkcjonalności."
Innymi słowy - mamy tu przykład typowej reakcji wyznawców Apple. Jeżeli sprzęt Apple nie posiada jakiejś funkcji, to jest ona niepotrzebna, dubluje inne o raz zamula system. Po wprowadzeniu takiej samej funkcji przez Apple ze średnio 5 letnim opóźnieniem w stosunku do konkurencji, ci sami Fanboje już na drugi dzień pieją z zachwytu, jakie to wspaniałe ficzery wynalazło Apple i oczywiście wszyscy na świecie kopiują ich genialne rozwiązania.
Nie wiem co powiedzieć - ręce opadają.
|