Cytat:
Napisany przez andy
@Wawelski cóż z bankami trzeba jednak uważać 
|
Dostałem pisemną odpowiedź na moją reklamację:
Informacja o automatycznym generowaniu haseł znajduje się w Taryfie Prowizji i Opłat Bankowych, która wraz z Regulaminem stanowi integralną część umowy. Podpisując umowę, wyraził Pan zgodę na ponoszenie opłat wynikających z prowadzenia rachunku.
Czyli mBank stosuje "zgodę domniemaną" - co IMO jest nie tylko niemoralne, ale też nielegalne. Co sobie wrzucą do cennika z dopiskiem "automatyczne" - każdy klient zostanie skasowany.
Ja na wszelki wypadek zadzwoniłem i wyraźnie zaznaczyłem, że nie życzę sobie domniemania zgody na cokolwiek, co pojawi się kiedykolwiek w cenniku. Przy okazji się dowiedziałem, że wyraziłem kilka zgód na różne rodzaje spamu (a jestem pewny, że nie wyrażałem - ale jak to udowodnić, jak to był tylko formularz internetowy bez podpisu?) we wniosku elektronicznym. Poprosiłem o zmianę na "nie".
Użytkownik widzi tylko dwa rodzaje zgody w systemie internetowym mBanku w menu Ustawienia i konfiguracja --> Dane i adresy. Obsługa tu widzi więcej. Tu też jest zgoda na różne inne spamy i na automatyczne wysyłanie list haseł jednorazowych. "Ciekawe", czemu użytkownik sam nie widzi tu wszystkiego?*
Żeby było jeszcze śmieszniej - w serwisie nie mogłem zmienić nawet tych widocznych zgód, bo wymagają haseł SMSowych. A niewidoczne można zmienić tylko przez infolinię - ale trzeba wiedzieć, że można się nie zgodzić.
Jak to mawiał pewien hydraulik -
chamstwu i drobnomieszczaństwu trzeba przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom. (wężykiem, wężykiem)
*pytanie retoryczne
Update.
Właśnie przeczytałem kolejnego newsa :
http://www.mbank.pl/blog/artykul,980...ku.html?lang=P
Zaprowadził mnie do niego komunikat na moim koncie:
Data otrzymania 2011-06-20 - a jak widać w komunikacie
Informujemy, że z dniem 15 czerwca 2011 r . zmianie ulegnie Taryfa Prowizji i Opłat mBanku.
Zabierzcie ode mnie tych drwaliiiiii!
Zmiana taryfy. Podłapali klientów na pakiety medyczne (kilka razy namawiali mnie na ubezpieczenie) i stosują tę samą technikę - zmiana w cenniku, kto przegapił, ten trąba.
Jak ktoś nie chce płacić ich kartą - to musi płacić za wpłaty. To już żenada, żeby trzeba było bankowi płacić za to, że raczy przyjąć moje pieniądze
Nie, to nie

Przyjaciółka (ta, co zapłaciła 5 zł za listę haseł, ale jej oddali i wyrazili nadzieję, że nie zaszkodzi to ich reputacji, a zaszkodziło

) już testuje konto skarbonkę w Getinie. I się dziwi, jak to za drobiazgi nabijają jej "skarbonkę" - za założenie lokaty na min. 1tys. zł. (pomijając już, że oprocentowanie "trochę" wyższe, niż w mBanku) - złotówa znacząco podnosząca realne oprocentowanie. Za wpływ na konto - złotówa. Jak nie znajdzie haczyków, to też się przeniosę.
Piekielna strata pieniędzy, archaiczne procedury i inne fajne reklamy z "poprzedniej epoki mBanku"