Hmmmm.... Może trochę socjotechniki

Skontaktuj się z serwisem, opisz problem i spowoduj aby sami powiedzieli, żebyś ją przyniósł/wysłał. Jakby co, to bedziesz się kłócił, że to nie Ty.
Możesz też spróbować ją dorżnąć w jakiś sposób, choć to ryzykowne. Nie mam LiteOn, nie wiem, ale może znajdzie się jakaś płyta, którą bedzie czytać przez 15 godzin.
Jak masz jakiegoś linuxowca w pobliżu, to mozesz go poprosić aby puścił przez skrypt ciągłe nagrywanie i kasowanie cdrw - po iluś godzinach pewnie padnie

A czy serwis to wykryje? Twoje ryzyko