Wypiłem, znaczy wychlałem szybko, bardzo nieudanego portera z Ciechana, tego słabszego, 18 Blg. Zamiast jęczmień upalić, to go spalili, zrobili piwo o smaku węgla drzewnego, chyba pierwsze na świecie,

a tyle to gazu miało, że mało mnie nie rozerwało.
Ważność do 09.12.11 - NIE KUPOWAĆ!