Cytat:
Rykoszetem w motocyklistów - e-myto w praktyce
Zapewne wielu z was odnotowało pospieszne ustawianie przez drogowców bramek z kamerami na wlotach do większych miast oraz na trasach krajowych, ekspresowych i autostradach. Części z was zapewne obiły się także o uszy informacje o nowym systemie opłat dla pojazdów ciężarowych, który wszedł w życie, przynajmniej teoretycznie, od początku lipca. E-myto, bo o nim mowa, w założeniu ma być skutecznym systemem nakładania na firmy transportowe, a pośrednio także na całe społeczeństwo, nowego, upierdliwego podatku, tutaj ubranego w krągłe frazesy o normach emisji spalin i sprawiedliwym naliczaniu opłat w zależności od ilości pokonanych kilometrów. Pominę fakt, że to już kolejny podatek związany z użytkowaniem dróg (bo tego zawartego w cenie paliwa nikt nie zniósł) i przejdę do sedna sprawy. (...) polskie przepisy są niezgodne z założeniami dyrektywy 2006/2008/WE Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej z 17 maja 2006 r. Z czasem zapewne przepisy te zostaną zaskarżone, mozolnie zmienione i niechętnie poprawione przez nasz aparat państwowy, ale do tego momentu może upłynąć bardzo dużo czasu. (...) Prawo mówi o DMC, a nie o realnej masie. Oznacza to, że możecie jechać pustym autem, z pustą przyczepą, a i tak podlegacie obowiązkowi rejestracji i opłat. Jeśli zatrzyma was policja lub Inspekcja Transportu Drogowego wystarczy, że funkcjonariusz sprawdzi i zsumuje rubryki mówiące o dopuszczalnej masie całkowitej przyczepy i auta. Jeśli wynik dodawania będzie większy niż 3500kg, a wy nie będziecie zaopatrzeni w licznik opłat, oznacza to dla was grzywnę do 3000zł. (...)
|
więcej:
http://www.scigacz.pl/Rykoszetem,w,m...yce,15931.html
Teraz tak, dajmy na to obywatel wybierze się na wycieczkę z przyczepką
- obojętnie pustą, lub niepustą, ale całość nie przekracza 3,5 tony
nie przyjmuję mandatu (no bo chyba w taki sposób pały przy kontroli naliczają grzywnę ?),
sprawa idzie do sądu, powołuję się na niezgodność przepisów
oni mnie wezmą na przetrzymanie i to nie przejdzie, ja się odwołam
na niezgodność z założeniami dyrektywy 2006/2008/WE Parlamentu Europejskiego
i Rady Europejskiej z 17 maja 2006 r. i sprawę wygrywam tak ?
I tak za każdym razem ?
A może łatwiej, pozew zbiorowy i od razu do Strasburga ?
Cytat:
Tiry uciekły z autostrad na drogi lokalne
Po wprowadzeniu e-myta przewoźnicy komunikacji miejskich zagrozili podwyżką cen biletów. A płatne autostrady opustoszały - tysiące ciężarówek rozjeżdżają tańsze lub bezpłatne lokalne drogi
Do 1 lipca samochody ciężarowe jeździły po płatnych autostradach za darmo - uprawniała je do tego winieta. Kilka dni temu winiety jednak zastąpił elektroniczny pobór opłat e-myto. Na blisko 1,6 tys. km dróg ciężarówki o masie powyżej 3,5 tony muszą płacić za przejechany kilometr od 20 do 53 gr w zależności od wielkości pojazdu i normy emisji spalin. System nie obejmuje jednak odcinków autostrad A1, A2 i A4 zarządzanych przez prywatne firmy. Tam kierowcy tirów muszą płacić na bramkach - i to dużo, bo po kilkadziesiąt złotych za kilkadziesiąt kilometrów.
Efekt zmian? Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki od początku lipca prywatnymi autostradami jeździ o 50-70 proc. tirów mniej. Trasą A1 w czerwcu jeździło ponad 5 tys. ciężarówek dziennie, teraz - 1,3 tys. Na A2 dwa tygodnie temu było 8 tys. tirów, dziś - połowa.
|
Bezczelnie ale legalnie... tego jak zwykle nie przewidziano ?

Teraz zaś porozwalają boczne drogi.
Ironia, a autostrady będą świecić pustkami, myśleli,
że ludzie będą pokornie płacić te haracze "bo droga jest piękna" ?