Ja mam linuksa na 80% powierzchni dyskowej i na pozostałych 20% windowsa do gier który nie widzi pozostałych 80%
Ale ostatnio gram też na linuksie, wine robi postępy.
Dla mojego grania raz na miesiąc starcza, tylko mi szkoda że się karta DX11 marnuje ...
Galaretowate okna znikają już chyba ze wszystkich dystrybucji.
KDE ma swój WM, Unity ma swój, GNOME3 ma swój, XFCE ma swój.
Compiz raczej niedługo wymrze.
A szkoda.
Banshee jest bardzo fajne. Chociaż Rhythmboxa widziałem aż raz to może sie nie znam