Ja tam sobie kręcę i jeszcze (odpukać) nic sobie życia nie skróciło.
Przykładowo mój Celeron 300 z 1998/9 roku podkręcony na 450 (+50%) działał do końca (2007 chyba) i pewnie działałby do dziś gdyby nie to że nawet w piwnicy mam już Athlona 64.
A Athlona XP, Durona i tego Celerona (wymienionego potem za 50zł na prawdziwe Pentium III) musiałem po prostu wyrzucić lub oddać.
Pentium E podkręcone z 2.0 na 3.0 (czyli też +50%) działało prawie 4 lata na boxowym chłodzeniu i z nudów wymieniłem je na Quada

. Leży teraz w szufladzie.
Temperatury rzadko opadają mi poniżej 50st, bo ustawiłem tak w BIOSie, że jak jest mniej to wiatrak prawie przestaje się kręcic

. Obecnie mam Arctic Cooling Freezer 7 Pro rev2 i nawet nie wiem jaka jest temperatura bo pod Linuxem jakoś monitorowanie nie działa

Oczywiście pod obciążeniem nie pozwalam na więcej niż 70C.
edit:
ha! a jednak działa! tylko trzeba skonfigurować było

no więc mam 43 stopnie na CPU, wiatrak ma 750 obrotów (to jego minimum niestety). Quad Q8300 podkręcony z 2,5 na 3,3Ghz.
Na dworze 28 stopni w cieniu, w pokoju tyle samo. Obudowa to stary grat pamiętający Durona 1Ghz, beż żadnych bajerów typu dodatkowy wylot powietrza dla CPU. Ilość wiatraczków: 1 (ten w zasilaczu).