Wraca mam Jasia z zakópówtarga torby i pcha wózek. Spotyka sąsiadkę...
- Och jakie śliczne dzieciaczki!
Sąsiadka zagląda do wózeczka:
- Obaj chłopcy?
- Nie, to po lewej to kapusta.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
|