Mi poszły trzy płyty: dwa tłoczone piraty i jedna CD-R (nie pamietam marki), wszystko w cd romie LGx40 [chyba x40, bo mi wyrwało przedni panel i juz nie pamietam

]. Pierwsza plyte złamał juz nie pamietam kiedy, bedzie z rok, moze dwa lata...
No ale cd rom chodzi do dzis, bez przedniego panelu mam troche glosno, ale w lecie jak jest gorąco to ten wiatr z cd romu sie przydaje