Nie zniszczone ale uszkodzone. otpala i od zimy gnije na parkingu.
Mnie najbardziej rozbawił gość, który co prawda nie robił tylu błędów, ale sprzedawał samochód z doszczętnie skasowanym przodem.
A w opisie : ksenony, halogeny, światła do jazdy dziennej, silnik 200KM o znikomym przebiegu....
no tak...były

podobnie jak dwie przednie alufelgi