Nie chodzi o wygląd. Banshee czy Clementine tez szału nie robią wyglądem (fakt są ładniejsze niz foobar), choć miło że same ściągają okładki płyt.
Chodzi o funkcjonalność.
Nie musze już łazić po katalogach (choć wszystko mam ładnie poukładane) - szybkie wyszukiwanie po tytułach/artystach/albumach lub wybór danej płyty przez okładkę (banshee) jest po prostu szybsze.
Do tego dobra integracja ze środowiskiem (czy foobar bo zminimalizowaniu pokazuje kontrolki na pasku zadań? pytam bo nie mam win7 ale clementine widziałem że pokazuje). Działająca obsługa pilotem (znowu clementine).
Ja mam Banshee bo ładnie integruje sie z dbus i gnome (aktualny utwór, okładka i proste sterowanie dostępne na zasadzie estetycznych powiadomień systemowych).
Clementine też ma ładne powiadomienia pod windowsem - foobar nie.
Lyrics pokazywane po jednym kliknęciu (znowu clementine).
To jest po prostu wygodne (i ładne też), a gra przecież nie gorzej od foobara.
A ze foobar dobrze działa to mnie nie trzeba przekonywać bo używałem go pare lat i wciąż go mam na linuksie. Ale nie słucham już na nim, tylko konwertuje bo ma to świetnie zrobione.
Ostatnio zmieniany przez sobrus : 15.09.2011 o godz. 12:44
|