Cytat:
Napisany przez Kris
Ad. 2. Miniacz ma dysk 5400 oraz wersję laptopową i5 (niech mnie ktoś poprawi jeśli głupoty piszę). Pierwszą rzeczą, jaką się zazwyczaj robi po zakupie Miniacza, to wymiana dysku na SSD.
|
Y,y!
Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem, po zakupie miniaka, to było podłączenie terówki, po fire wire
A co do wydajności miniaka

, nikt normalny, nie wymaga od miniaka cudów

Jak się chce coś robić profesjonalnie i szybko, kupuje się odpowiednią maszynę, a nie malkontenci.
Nigdy nie wpadł bym na pomysł, aby odpalić Final Cut na miniacu, to przecież katorga, ale już na Mac Pro - dlaczego nie.
Choć przyznaje, znam osoby, które to robią na Mac Booku Pro i co więcej są zadowolone.
Co więcej - używając sprzętu Apple, mam głęboko w tyle, wszelkie zarzuty, ze coś ukradli, coś zrobili źle, czy ze nie ma USB3 (bo łącze to
w dalszym ciągu, jest asymetryczne!), ma działać.
I to jest wszystko czego wymagam.
I bawi mnie to, ze się tak zapluwacie nad Apple, w razie czego, gdyby się to nasiliło, te wasze objawy, służę profesjonalna pomocą psychologiczną

Nie u mnie, ale u specjalistów od manii i obsesji

Mam kilkoro koleżeństwa, zajmujących się tym problemem.