Shootery wszelakie lepiej się sprzedają. Stąd pewnie decyzja Capcom. Jeśli RE6 będzie taki sam to ja odpuszczam sobie tą serię. Raz, że mnie ta czekoladka doprowadzała do szewskiej pasji (SI...), dwa niemal niczym nieskrępowana czysta rzeźnia, trzy że gra, system itd. nastawione na online, cztery beznadziejne, tragicznie zaprojektowane inventory i brak możliwości biegania z równoczesnym strzelaniem (przy antycznym sterowaniu rodem z pierwszych RE).
Jedyna rzecz, która mi się naprawdę podobała to przedstawiona geneza wirusa, która wyjaśnia wydarzenia w Racoon i na Alasce (? nie pamiętam gdzie się działa akcja RE:V).
- - -
A co do Dead Island. Czyli standardowy sandbox? Szkoda.