[sobrus]

Nie chodzi o to, że zobaczy pan Mietek - bo ja nie publikuje w necie informacji które nie są przeznaczone dla pana Mietka.

Google gromadzi informacje których Ty świadomie nie publikujesz.
Jaki film obejrzałeś, co na nim było. Czego szukałeś. gdzie wlazłeś. gdzie byłeś, kogo znasz, co komu wysyłałeś i jakie rzeczy Cie interesują .

Korzystając z ich usług przekazujesz im te informacje, a oni niestety to zapisują i wykorzystują.
Czy ja gdzieś wyrażałem zgode na zapisywanie mojej historii odwiedzin poza moją przeglądarką? Nie.
Ja chciałem tylko wyszukać stronę, a to nie jest interes google czy ja na nią wszedłem czy nie - oraz ile razy.

I to wszystko jedna firma, od samochodu aż po YouTube, zasięg globalny. Strach się bać.

Używając ich usług wypełniasz dość szczegółową ankietę, na której wypełnienie w tradycyjnej formie prawdopodobnie byś się nie zgodził.

Jeszcze pół biedy jeżeli różne strzępki informacji są w posiadaniu różnych firm. Ale tu jest jedna, a usługi i produkty są połaczone.

Chcesz profil na YT to załóż sobie gmaila i Google+?

Chcesz używać telefonu z androidem? Bez konta GMail sie nie da, sorry - telefon jest przypisany do konta. Gratis dostaniesz konto Google+, po co Ci facebook.