|
Po moich weekendowych doświadczeniach z wielką, ciężką, nieporęczną cegłą, która bez mojej zgody i woli bez przerwy łączy się z internetem ( w skrócie - iPhone4) nasuwa mi sie pytanie: do czego właściwie służy iPhone poza tym, że jest źródłem informacji o użytkowniku dla Apple i wszystkich afiliowanych firm reklamowych oraz najwygodniejszym na świecie interfejsem do wydawania pieniędzy? (kup tapetkę, kup dzwonek, kup apkę (dla normalnych - program) do wyciskania pryszczy, kup... kup... kup... kup... kup... kup... kup...
Można z tego np. zadzwonić bez dostarczania informacji o tej rozmowie do Cupertino?
|