Że osoby dla których obsługa tradycyjnego komputera to czarna magia będą w siódmym niebie.
Bo one i tak nie kumają co to jest katalog i gdzie jest plik.
Więc dużo łatwiej im zrozumieć że "zdjęcie jest w programie"
(nawet jeżeli tak serio jest w /usr/share/data/007B72A990AFBC595A91/iPhoto/v31/user/.photo/import/2011/september/panasonic/dcim/osx/lion/lx5/)
niż że jest w /home/zdjęcia, gdzie sami sobie skopiowali.
|