A propo zamówień z zagranicy.
Drobna część komputerowa zamówiona z Niemiec. Przyszła tak:
http://img687.imageshack.us/img687/4977/30263271.jpg
Przyznam, że mnie trochę wzięło, jak wyciągnąłem kopertę ze skrzynki. Już pomijam nawet fakt, że część kosztowała kilkanaście złotych i jest do konkretnego (i to starego) modelu notebooka, więc przypadkowej osobie nie przyda się na nic, ale co za gówno tak po prostu kradnie i puszcza dalej pustą kopertę?
Skontaktowałem się ze sklepem. Oczywiście wyślą jeszcze raz, ale ponieważ sytuacja nie zdarzyła się po raz pierwszy, przestają wysyłać do Polski. I jest to w pełni zrozumiałe. Po co wysyłać do złodziei...