A ja się tak zastanawiam, czy jest sens ciągnięcia dalej tego tematu.
Wszystko, co możliwe już zostało powiedziane, co najwyżej powtarzacie to po raz kolejny ubierając w inne słowa.
Obecnie coraz bardziej przypomina to politykę
Skoro już poruszyliście samego Barteza

to niech sam zrobi z wami porządek. W końcu on sam założył ten temat