andy: dzięki za zawrócenie dyskusji na właściwe tory.
A ja - w ścisłym związku z emejzing premierą nowego madżikal i osom urządzenia (iP4GS?/IP5?) mam do Was pytanie, raczej z dziedziny socjologii:
Jak to jest z elitarnością? Urządzenia z japkiem kupuje się przecież przede wszystkim dla lansu i z pragnienia przynależności do elity.
Ale każda elita też ma w swojej strukturze pewne poziomy.
I ja się łagodnie pytam co teraz będzie? Co zrobią Fanboy'e, którzy sprzedali nerkę, żeby kupić IP4 w dniu, kiedy będzie można już stanąć w kolejce po IP5?
Czy za kilka dni posiadacz IP4 będzie jeszcze "elitą", czy może już "biedotą, której nie stać"?
Nie chciałbym być w skórze tych ludzi. Bo jak tu teraz pójść do tatusia i powiedzieć "tato, ja się wstydzę wyjmować w szkole mój stary i prymitywny IP4, musisz wybulić kolejne 6000 zł na IP5 bo wszyscy w klasie juz mają IP5 i się ze mnie śmieją i wyzywają od biedaków".
|