Ot neologizmy, makaronizmy, jest się czym przejmować?

dwumlask i międzymordzie na wzór twórców l'ordinateur - lepsze?
//edit
mi się podobał jeden "odgórny" neologizm, powstały w konkursie Polityki:
listel,
ale nie przyjął się i i chyba jest słabo dekodowany
może dlatego, że ciężko się go wymawia, słabo się fonetycznie różnicuje w niedbałej wymowie etc