Podgląd pojedynczego posta
Stary 15.10.2011, 12:09   #4
Berion
Hibernant
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika Berion
 
Data rejestracji: 24.06.2004
Posty: 17,115
Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>Berion jest wybitnie uzdolniony i zna sie rzeczowo na sprawach <1500 - 1999 pkt>
Cytat:
Napisany przez paprykarz Podgląd Wiadomości
bo to do niczego człowiekowi niepotrzebne, OS musi to wiedzieć.
Może Tobie nie jest potrzebne. Mnie jest.

Cytat:
Nietechniczni userzy Windows myślą, że gdy zapiszą plik na Pulpicie, to on tam jest. Niestety, nie ma go tam To tylko ikona w pierwotnym znaczeniu tego słowa, abstrakt, wyobrażenie.
Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jeśli ktoś zapisze sobie jakiś plik na pulpicie to owszem, on tam jest. Fizycznie. Chodzi Ci o to, że jest rozsypany na różnych sektorach na np. dysku i przez OS przedstawiany jako jakieś gówno z ikonką? Aż taka wiedza (świadomość) nie jest potrzebna (chociaż czasami się właśnie przydaje kiedy chcemy odzyskać jakieś dane).

Zło bibliotek widzę w tym, że tracę kontrolę na danymi (np. ich nazwą bo o lokalizacji już była mowa) i przywiązuję się do OSu i/lub programu, który te biblioteki rozumie. Dla mnie to nie do przyjęcia, ale pewnie jest to rozwiązanie dobre dla ZU, który nie rozumie i nie chce zrozumieć jak to działa...

Cytat:
Właściwie i sam plik jest abstraktem, stworzonym wyłącznie dla potrzeb człowieka, ale bez niego człowiek już nic nie zobaczy - więc dla potrzeb myślowych można uznać, że plik istnieje realnie, ale z abstraktów wyższego poziomu, jak np. Pulpit, raczej należy zdawać sobie sprawę, o ile nie jest się kucharką .
Nie rozumiem Ciebie. Pulpit odpowiada np. w Win7:
Kod:
C:\Users\<użytkownik>\Desktop\
I to jest konkretne miejsce. Najniższy i zupełnie wystarczający poziom abstrakcji, który oddaje nam kontrolę nad tym co się gdzie znajduje. Przecież nikt nie będzie tego posektorowo wyliczać...

Także jeszcze raz, biblioteki to zło bo odbierają kontrolę i przestają wymuszać na użytkowniku zrozumienie np. działania managera plików.
__________________
Wszystko co chciałbyś wiedzieć o:
| PSX | PS2 | PS3 | Xbox |

FF000000000003010101010003010000000003010000030000 00000003010000000003010100000003010101010003010000 00000300010101010300000000000301010000000300000001 01030101010100030101000000030000000000030100000000 03000001010103000000000003010100000003000000000103 01000000000301010000000301010000000300000000000301 01010100030000000000030101000000030000000001030003 01000000000301000000030100000000030000000101030100 00000003010000030100000000030100010003010100000003 00000000000300000000000300010301000000000301000003 00000001010301010100000301010000000300000000000301 00000000030000000101030000000001030101000000030101 000000030101000000FF
Berion jest offline   Odpowiedz cytując ten post