[Wawelski]

Napisany przez yossi

Nie rozmawiamy o przyczynach używania SMS-ów, tylko o przyczynach używania Siri. Niestety nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.

Wręcz przeciwnie - bo pytałeś dlaczego wysyłać SMSy, zamiast dzwonić.
Bo dlaczego lepiej wklepywać, niż dyktować wydaje się oczywiste.

Napisany przez yossi

Nielogiczne - jeżeli WIEMY że jest gdzieś poza zasięgiem, to równoczesne WIEMY, że tego SMSa też nie przeczyta. Jego wysyłanie jest w tej sytuacji bezcelowe.

Ale wiemy, że przeczyta, jak tylko będzie w zasięgu. I sam, po wysłaniu SMSa, nie muszę być w zasięgu ani mieć czas i możliwości do rozmowy.

Napisany przez yossi

- Nie wiem jak dużo masz przyjaciół w Chinach, którym musisz NIEZWŁOCZNIE przekazać ważne informacje.

Mam wielu podróżujących przyjaciół. I bywa, że potrzebują niezwłocznie jakiejś informacji.

Napisany przez yossi

- "Przez oszczędność" - to jak to jest - kupujesz emejznig telefon za 4000 PL "bo Cię stać", a potem piszesz SMSa bo nie możesz zadzwonić "bo Cię nie stać" ?? Co za siara :-(

Nigdy nie kupiłem tak drogiego telefonu. I nie dlatego, że mnie nie stać, ale dlatego, że nie lubię przepłacać. Kupuję to, co uważam za optymalne (najlepszy stosunek funkcjonalności do ceny) i nie lubię marnować pieniędzy. Ale to nawet nie chodzi o moją oszczędność, a odbierającego w roamingu.

Napisany przez yossi

Adres czy cyferki można sobie nagrać w czasie rozmowy głosowej, chyba, że ma się jakieś emejzing urządzenie, które tego nie potrafi.

A skąd mam wiedzieć, jakie urządzenie ma ten, do kogo dzwonię? Dlaczego mam mu utrudniać?

Napisany przez yossi

Można poprosić rozmówcę o przesłanie takich szczegółów SMSem -ale PO rozmowie.

I dalej nie rozumiesz, czy wtedy łatwiej podyktować?

Napisany przez yossi

Jeżeli takich szczegółów jest zbyt dużo, to i tak nie wysyła się ich SMSem, tylko emailem.

Nie każdy jest mobilnie internetowy. Moi rodzice dla przykładu boją się internetu i wirusów jak ognia. I nie chcą ani w domu, ani, tym bardziej, w telefonie.