Przecież o tym, że Francja pomogła za ropę było już głośno w sierpniu

Inaczej by dupy nie ruszyli, los jakichś tam Libijczyków tyle ich obchodzi co zeszłoroczny śnieg.
Gadaninia Sarkozego o szczytnych celach powoduje odruch wymiotny.
Za darmo to frajerzy Polacy mogą pomóc

Bo i tak nikt im nic nie da, oprócz kolejnego obszaru do patrolowania.
Tym bardziej to straszne, że dowalili mu ci, którym do tej pory jakoś nie przeszkadzał:
PS ciekawe ile z tych okrutnych rządów to prawda, a ile wymysł mediów.