"Domowe dane" - to nic nie mówi. To nie żadna sugestia, ale np. co poniektórzy robią sobie z żoną fajne fotki i woleliby ujawnić dane gospodarcze niż te fotografie.
Zdecyduj się czy szyfrowanie danych jest wystarczającym zabezpieczeniem czy też żądasz kolejnego poziomu zabezpieczenia w postaci uniemożliwienia dostępu do zaszyfrowanych plików.
Jeśli szyfrowanie wystarcza to nieistotna jest poufność.
Jeśli nie wystarcza, to zwróć uwagę jak nielogiczna jest twoja krytyka usług Google czy Amazon:
-
trzymasz poufne dane w przestrzeni serwera http, czyli w miejscu absolutnie do tego nieprzeznaczonym. Mam nadzieję, że to nie jest
głębokie ukrycie i masz pojęcie o np. .htaccess (co i tak jest niewystarczające) albo wyłączyłeś ten serwer. I tak sobie możemy dalej rozmawiać, czy np. używasz SFTP.
- zakładam, że nie masz pojęcia o ofercie prawnej twojego hostera w zakresie poufności, integralności etc danych
- nawet jeśli masz pojęcie, to ja nie wierzę w ofertę ochrony danych za 100 zł na serwerze http, na masowym hostingu - jest to wręcz zabawne, taka oferta
- i szukasz kolejnej oferty za 150 zł rocznie, bo reklamy przeszkadzają
I robiąc takie rzeczy krytykujesz
specjalistyczne usługi Google / Amazon w zakresie przechowywania / przetwarzania danych; usługi pojmowane jako oferta techniczna i prawna.
Albo nie masz pojęcia o czym mówisz, albo ja czegoś nie wiem i proszę podaj argumenty.
Podpowiem, że mocnym argumentem przeciwko trzymaniu danych w zewnętrznej infrastrukturze jest nasza niewiedza co do powiązań usługodawcy z agendami rządowymi różnych państw. Jest to jednak problem uniwersalny, nie dotyczący wyłącznie amerykańskich korporacji. Możesz zdecydować czy wolałbyś aby twoje dane przeglądało FBI czy Macierewicz.
Integralność danych
Ten sam błąd logiczny popełniasz zakładając, że większy usługodawca zapewni lepszą integralność danych. Niekoniecznie taki związek istnieje, ważniejsza jest jakość konkretnej oferty prawnej i technicznej, ale nawet jeśli masz rację: Google i Amazon są najwięksi, więc...
Zdecyduj się czy szukasz konkretnych rozwiązań czy iluzji.
Jeśli to drugie, to lider rynku home.pl ma ładną brunetkę w reklamie
Wybacz szczyptę ironii, ale mnie wkurzyłeś ponowną krytyką Google bez argumentów
