Podgląd pojedynczego posta
Stary 21.10.2011, 07:55   #23
Jabba the Hutt
Lord of the Sword
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jabba the Hutt
 
Data rejestracji: 06.04.2002
Lokalizacja: Twierdza Breslau
Posty: 4,477
Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>Jabba the Hutt jest wzorem do naśladowania <650 - 999 pkt>
Przy zakupie sprzętu audio musimy też sobie zdać sprawę,że z reguły jest on robiony na rynek zachodni i azjatycki (Japonia, Korea), czyli obliczony na inne płace i inne zyski. Dodatkowo mamy jeszcze naszych dilerów, którzy wiedząc,ze nie sprzedadzą u nas dobrego sprzętu w dużej ilości, mają wysokie marże. Odczuć to można czasem przy zakupie indywidualnym, kiedy udaje się czasem coś utargować, kiedy można nabyć egzemplarz powystawowy albo demonstracyjny (znacznie taniej niż w cenniku). A sprzedający i tak wychodzi na swoje. Można też skorzystać z usług "importera" , który "załatwi" nam znacznie tańszy sprzęt, choć bez polskiej gwarancji. jest to obarczone ryzykiem, choć nie zawsze. Są i hardkorowcy sprowadzający sprzęt bezpośrednio z Chin (DACki, odtwarzacze) i USA.

Wyższa cena powinna nam gwarantować (w przypadku kabli) lepszą jakość użytego materiału, staranne wykonanie, możliwość przetestowania w domu, czasem użycie nowych technologii, odpowiednią izolację od zakłóceń. To oczywiście nie tłumaczy czemu nie można tego osiągnąć przy góra 100 zł za metr tylko leci się do kilku tysięcy euro za metr. Ale to zjawisko będzie istnieć, dopóki będzie popyt. Już do każdej rzeczy w audio wymyśla się droższe "wersje". Wspomniane kable USB. dyski SSD (bo ciche i szybsze), gigabitowy internet, pliki HiRes (podobno fajniejsze w odsłuchu), DACe z separacją galwaniczną wejść USB i z asynchronicznym USB (już nikt broń Boże nie odtwarza plików bezpośrednio z analogowego wyjścia karty dźwiękowej - TO JEST PASSE !). Wszystko ma wersje droższe , "audiofilskie". No i "GRA" wszystko - gniazdko w ścianie, listwa sieciowa, kondycjoner, kabel zasilający, wtyczka do niego a nawet (UWAGA !) meble czyli stoliki, podstawki pod sprzęt...
A często ludzie zapominają o akustyce pomieszczenia - ważna sprawa i bywa nie do przeskoczenia (pokoje w mieszkaniach służą nie tylko odsłuchowi). I tu mamy już drogie ustroje akustyczne, pułapki basowe i inne bajery. Często może je zastąpić półka z książkami, dywan, zasłona...
__________________

SITH LORD
Jabba the Hutt jest offline   Odpowiedz cytując ten post