No ładnie..
Lepiej by było, żeby coś takiego w ogóle nie miało miejsca, ale jeśli już się zdarzyć musiało, to miło się słucha, że zarówno pilot, załoga, jak i służby naziemne, zachowywały się w odpowiedni sposób i że cała akcja została tak sprawnie przeprowadzona. Miła odmiana, bo codziennej porcji różnego rodzaju beznadziei