Zaczęło czerwone bydło, a skończyli kibole z Legii i wszyscy, co im zadym brakuje. Marsz poszedł w spokoju, dopiero na Rozdrożu znowu się zaczęło, a tam, to już byli wszyscy. Miasto nie powinno dopuszczać kontrmanifestacji blokującej trasę przemarszu innej, bo to MUSI się ZAWSZE źle skończyć.
|