Podgląd pojedynczego posta
Stary 29.11.2011, 21:51   #12
Reetou
Zarejestrowany
 
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,589
Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Reetou ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez dromader40 Podgląd Wiadomości
Natomiast nie wnikam w to czy jest to technicznie możliwe, bo widziałem nie jeden bajer w programach, który kiedyś wydawał się niemożliwy do zrobienia.
Szczerze mówiąc osłabiasz mnie. Usłyszałem już, że nie potrafię czytać ze zrozumieniem, że powinienem coś ci podać, jak taki mądry jestem i że powinienem pisać całym zdaniem. Może dlatego nie chce mi się nad tematem bardziej rozwodzić?

Problem w tym, że czytać ze zrozumieniem potrafię, ale jak ktoś nie ma rozeznania w temacie, to myli pojęcia i wychodzi chaos - przynajmniej dla osoby, które jako takie pojęcie ma. Dopiero z dwóch postów poskładałem całość. Napisałem całym zdaniem: jest podmiot, jest orzeczenie, czegoś brakuje? Natomiast powyższe cytowane zdanie świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie znasz nawet podstaw tematu, którym chcesz się zajmować. Ograniczenia nie wynikają bowiem z braku funkcji w DVDLab, tylko ze standardu opisującego strukturę DVD-Video, więc nie znajdzie się żaden bajer.

Natomiast sam efekt jest prosty do uzyskania pod warunkiem, że menu zyskuje funkcjonalność w momencie, gdy elementy tworzące menu przestają się poruszać po ekranie. Żadne ukrycie, bo nie możesz nic ukryć - albo masz menu, albo go nie masz. I wszystko. I stąd nazwa intro clip. I może jednak poczytaj o standardzie?
Reetou jest offline   Odpowiedz cytując ten post