To są chyba dwie oddzielne sprawy.
Pierwsza, że twój bank wykonał przelew i pieniążki poszły. W zasadzie w tym samym momencie są na rachunku odbiorcy.
Druga to moment zaksięgowania przelewu przez odbiorcę. To tutaj są właśnie te scysje i niedomówienia, że niby przelew nie doszedł.
Skąd twój bank może wiedzieć, kiedy odbiorca przelewu "zauważy" ten fakt?
__________________
Pozdr./Grzeniu
|