Podgląd pojedynczego posta
Stary 09.12.2011, 22:58   #6
palikot
Banned
 
Data rejestracji: 20.11.2011
Lokalizacja: Praga
Posty: 194
palikot zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Nie mam dobrych wieści.

Obowiązek opieki pomiędzy członkami rodziny jest jedną z podstawowych zasad współżycia społecznego, postrzeganą w naszym społeczeństwie jako jedna z największych wartości i podlegającą ochronie prawnej. Gdy zawodzą reguły etyczne wkracza prawo z narzędziem takim jak alimenty lub wprost wyrażony obowiązek opieki w szczególnych przypadkach.

Nie możesz zrzec się swojego udziału w systemie społecznym, a wszelkie tego typu oświadczenia będą nieważne.
Cytat:
Art. 58 § 2. Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Alimenty reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy
Zakładam, że
- jesteś pełnoletni
- masz pełnię praw
- jesteś obecnie finansowo niezależny od rodziców w sposób trwały
- nie będziesz ubezwłasnowolniony całkowicie (przyczynkiem do takiego ubezwłasnowolnienia raczej nie będzie stan po motocrash)

stąd

Cytat:
Art. 133 par 2. (...) uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest (...) ten, kto znajduje się w niedostatku.
Pojęcia niedostatku również nie ma wprost zdefiniowanego, ale jako warzywko masz swoje podstawowe potrzeby i należy niedostatek rozumieć jako niemożność ich zaspokojenia.

Jeśli w momencie wypadku byłbyś na utrzymaniu rodziców, to wprost art. 133 par. 1

Już po wypadku nie zrzekniesz się alimentów z powodów oczywistych.
Gdybyś jednak mimo ciężkiego uszczerbku fizycznego miał możliwość wyrażania myśli, to chcąc zrobić sobie krzywdę (czyli nie móc utrzymać się samodzielnie i zrezygnować z pomocy), mógłbyś zostać ubezwłasnowolniony całkowicie z powodu choroby psychicznej i wtedy rodzice opiekowaliby się Tobą jak małoletnim (KRiO)

Nie ma potrzeby analizowania drogi prawnej zmuszenia do alimentów, bo jak domyślam się, twoi bliscy nie zamierzają uchylać się od obowiązku opieki. Jednak, dla przykładu, gdyby nawet nie zechcieli się Tobą opiekować, to może to zrobić ktokolwiek i zażądać od nich alimentów na mocy art. 140 KRiO. Co więcej, ew. obowiązek alimentacyjny mógłby spocząć także na twoim rodzeństwie.

Od razu powiem, że aby "skorzystać" z:
Cytat:
Art. 144. Zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
musiałbyś mocno postarać się i w zasadzie zniszczyć całkowicie swoje więzy społeczne z rodziną.

Ubezpieczenie zdrowotne pokryje koszty twojego pobytu w szpitalu, co jest i tak bez większego znaczenia, bo leczenie gwarantuje Konstytucja. Natomiast później możesz zostać przekazany np. do hospicjum, które to może wnioskować o alimenty (art. 140 KRiO).

Nie jestem prawnikiem. Mogę mylić się.
palikot jest offline   Odpowiedz cytując ten post