O Jezu, po co tyle tego do jednej rzeczy ?? 2 czy 3 wersje DivX ? Sheeesh...
Ja na początek instaluję zawsze najnowszego DivXa, ale TYLKO po to, aby móc wczytywać filmy pod VirtualDub'em (cięcie itp.).
Do ODTWARZANIA wystarcza zestaw :
ffdshow
XviD (różne beta opcje tylko to ugryzie)
filtry OGG DirectShow (
TUTAJ ) do dźwięku OGG Vorbis i filmów w kontenerach OGG (*.OGG i *.OGM)
kodek AC3 (ten z WinDVD, NIE z PowerDVD, bo strasznie przekompresowuje dźwięk)
kodek DivX Audio z dowolnego pakietu (np. z NIMO)
Głównym dekoderem jest ffdshow, który daje najwyższą jakość i jest najszybszy.

Jakość jest naprawdę nie do pobicia i kompatybilność też.
Uwaga: aby uzyskać najwyższą możliwą jakość, trzeba mu zmieniać iDCT (w opcjach "miscellaneous") w zależności od tego, czy film jest skompresowany starym DivXem (opcja "Info", raportowany kodek: div3), czy nowszym.
Kiedy trzeba, w opcji "Codecs" można mu ustawić, aby używał zewnętrznego XviDa, jeśli mamy film skompresowany z dziwnymi opcjami.
directvobsub nie używałem, więc nawet nie wiem, co to.
Odtwarzacz :
BS Player. Jest niesamowity i szybki. Bardzo szybki.
I tyle, to naprawdę najlepszy setup pod względem jakości. Zanim ktoś się ze mną pokłóci, proponuję sprawdzić.

Ja tamte poprzednie opcje sprawdziłem na własnej skórze.
P.S. Wersja XviDa raczej nie ma znaczenia, IIRC wszystkie używają filtra DShow autorstwa NICa. Chyba nie ma innego.
P.P.S. Czasami używa się też kontenera MP4, ale jeszcze nie spotkałem, więc sądzę, że naprawdę rzadko.