Topowe modchipy to DMS, Crystal Chip, Ghost2, Matrix Infinity. Niby są fajne, solidne itd. ale w tych które obsługują Dev3 są problemy z USB - przy starcie konsoli wrzucają od razu do IOP moduły odpowiedzialne za obsługę itd. USB, przez co raz że są stare bo od stuleci nikt nie robi żadnych nowych modchipów i cierpią na niewielką kompatybilność z urządzeniami, nie obsługują wielu partycji, hubów itd, a dwa że nie wszystkie programy resetują IOP przy starcie i nie zawsze współpracują z tymi modułami. Taka łyżka dziegciu (z tego co wiem w Crystal Chip nie da się tego wyłączyć).
- - -
Nie wklejasz kontenera PSU jako pliku... Od tego jest opcja "PSU Paste" / "Wklej *.psu", wtedy uLE rozpakowuje plik. Po za tym powinieneś przeczytać readme bo trzeba jeszcze ręcznie przenieść jeden plik dla najstarszej wersji dev1.
- - -
Tak po prawdzie to wszystkie te Devolution Mode są niewygodne w obsłudze i aktualizacji. Zainstaluj FMCB, które jest najwygodniejszym i bardzo elastycznym rozwiązaniem. Do homebrew lepszego nie ma. Gier dla PS2 się teraz nie uruchamia z napędu bo nie ma to sensu (a nawet jeśli - to jest ESR i jeżeli komuś szkoda przepalić płytę aby dodać łatkę na UDF to szkoda słów ;]), a do kopii z PSX i tak karta z PS2 się nie nadaje. Także moim zdaniem, w dzisiejszych czasach modchip służy w roli taniego rescue solution na wypadek wyparowania danych z karty pamięci lub innej katastrofy która uniemożliwia uruchomienie FMCB i do kopii gier z PSX.
Ale męcz się.

Może się czegoś ciekawego nauczysz (o ile w ogóle chcesz).
PS: Także nie przejmuj się czy Twój modchip jest Veyronem czy Syrenką bo dzisiaj nie ma to już znaczenia (przynajmniej tak długo aż nie będziesz nieszczęśliwym posiadaczem konsoli z fw 2.30 lub 2.40

).