Piękna końcówka. Też myślałem, że przy stracie 2 bramek i w dodatku grając w osłabieniu nie mamy szans. Ale jakimś cudem grając w osłabieniu trafili 2 bramki, później dołożyli jeszcze 2 i było pozamiatane

Byłoby trochę spokojniej na końcu, gdyby Orzechowski trafił 3 bramkę pod rząd, ale niestety nie weszło.