Kupiłem jakiś czas temu taką świetną micro SD 4 GB z napisem Sandisk, za 20 złotych, najpierw mi 2 razy z niej zdjęcia wyparowały, za trzecim razem zmieniła się w podgrzewacz telefonu, może bym ja i reklamował, chociaż paliwo na odwiezienie jej więcej kosztuje, ale ją zgubiłem i mam święty spokój.