@arcade
To o czym piszesz nie ma absolutnie nic wspólnego z awaryjnością dysku twardego.
Podział na partycje nie ma tutaj absolutnie żadnego znaczenia!
Po za tym programy antywirusowe nie skanują cały czas wszystkich danych na dysku twardym, wyłącznie wybrane systemowe, to co aktualnie pobierasz itd. Tak jak powyższe to też nie ma znaczenia. Nie ma również znaczenia czy sobie oglądasz sto filmów, zasysasz torrenty, a w między czasie wykonujesz wzór na wszechświat. Takie długofalowe obciążenie HDD wpływa oczywiście wpływa na jego żywotność, ale nijak się to ma do tezy którą postawiłeś.
Jak już dysk zaczyna łapać bad sektory to trzeba emigrować z ważnymi danymi na inny dysk, można się pobawić w remapowanie które podobno bywa skuteczne, ale takiemu dyskowi nie można już nigdy zaufać.
Wszystko co napisałeś jest oderwane od rzeczywistości.