Cytat:
Napisany przez sobrus
Wiem do czego służy wear levelling, ale system nie może wybrać do zapisu sektora najmniej używanego, ponieważ w skompresowanym dysku wszystkie są zawsze używane.
|
Dla WR liczy się też częstość używania danego sektora. Dlatego m.in. zamienia dane (nawet i zaszyfrowane) miejscami.
Cytat:
Napisany przez sobrus
Podobnie nie wiem jak moze działać TRIM, skoro dane zaszyfrowane wyglądają jak losowe. Nawet puste sektory są zapełnione losowymi danymi, aby uniemożliwić jakąkolwiek analizę statystyczną itp.
Więc TRIM nie może działać, bo jego zadaniem jest fizyczne skasowanie, wyzerowanie pustego sektora, co jest sprzeczne z szyfrowaniem.
|
Nie, to zupełnie nie tak. Polecam:
http://en.wikipedia.org/wiki/Write_amplification
Cytat:
Cytat:
TRIM = A SATA command sent by the operating system (OS) which tells the SSD what data can be ignored during garbage collection
|
Jeśli plik zajmujący pewien obszar jest kasowany, to kontroler otrzymuje jego "namiary" i wie, że można go poddać wyzerowaniu (szybkiemu - bez przenoszenia zawartości w inne miejsce), przy najbliższej okazji (przy garbage collection). Nie ma więc znaczenia jakie tam są dane, czy zaszyfrowane, czy nie. Ważne, że zostały uznane za niepotrzebne. A przecież TrueCrypt przy normalnym kasowaniu plików nie robi żądnego ich napisania (bo i po co). Tak to jest w teorii. W praktyce - trim nie działa, nie wiem czemu, ale w sumie wychodzi na Twoje
Ale jest też coś takiego jak nadpisywanie plików - w SDD działa to w szczególny sposób (znów polecam:
http://en.wikipedia.org/wiki/Write_amplification) - dzięki temu część sektorów i tak powinna być zerowana (w ramach GC, nawet pod systemem bez obłsugi TRIM - np. XP). Przez ostatnie pół roku jechałem na SSD pod XP, bez żadnego TRIM i wydajność dysku cały czas utrzymywała się na tym samym, dobrym poziomie (co badałem regularnie).
P.S. Problem długiego otwierania się folderów - póki co mnie nie dotknął.