Obejrzałem wczoraj, choć z wielkim trudem ostatnich muszkieterów.. Nie chce mi się w sumie już nawet myśleć o tym filmie, ale szczerze i zdecydowanie odradzam. Zapowiadało się nawet sensownie, ale tak jak w obejrzanym przeze mnie również ostatnio Real Steel właściwie wszystko zostało zrobione dobrze, co zrobiło ten film, tak tutaj spieprzone zostało praktycznie wszystko. I tak mamy banalną fabułę, a właściwie jej brak, przeciętną (w najlepszym wypadku) grę aktorską, nietrafione zapożyczenia z innych filmów, a przede wszystkim brak pomysłu na realizację. Całość tworzy wyjątkowo niestrawną mieszankę..
Film ewidentnie próbował ściągać z takich, jak ostatni Sherlock, czy wcześniejsi Piraci z Karaibów, ale robi to na tyle nieudolnie, że tylko dodatkowo go to pogrąża. Generalnie zdecydowanie unikać...
2,5/10
Z czego +1 za muzykę (jedyne, co w filmie jest naprawdę dobre) a połówka za urodę jednej aktorki (bynajmniej nie głównej)
NIE POLECAM