Staram się zawsze być ostrożny w wydawaniu sądów, ale tu nie mam już żadnych wątpliwości. Przedstawiam oszustów jakich mało, czyli firemkę:
One Division
ul. Ułańska 72/2
52-213 Wrocław
Jest to firemka zajmująca się teoretycznie pozycjonowaniem stron internetowych. Głównym przejawem jej działalności są wznawiane oferty pozycjonowania na
Grouponie.
Ktoś tam kiedyś powiedział, że żadna praca nie hańbi, więc szukanie jeleni na Grouponie pewnie też nie. Oczywiście żeby danego jelenia złapać trzeba posunąć się do oszustwa pisząc o niebywałej okazji i przecenie usługi z 4,5 tys. zł na jedyne 299 zł (wcześniej przeceniali z 7,5 kzł). Tylko 299 zł za pół roku pozycjonowania! Jedyna taka okazja! Oczywiście jeleń nie zdaje sobie sprawy z tego, że firmom pozycjonerskim płaci się za wyniki pracy, a nie za obietnicę jej wykonywania, ale jeleń to jeleń - jego broszka. W ten sposób kupony na Grouponie schodzą jak świeże bułeczki tydzień w tydzień i zasadniczo nie miał bym nic przeciwko, gdyby nie zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc jeden z jeleni...
Mianowicie mija już 3 miesiąc tego pozycjonowania, a efekty są zerowe - jak strona nie istniała w Google, tak nadal nie istnieje. Jak zwrócili się do tej One Division z prośbą o komentarz wyników otrzymali wyjaśnienie, że efekty tego pozycjonowania będą widoczne dopiero w 4-5 miesiącu.
Nie jestem mistrzem w pozycjonowaniu, ale zdarzyło mi się współpracować z firmą, która nieźle sobie z tym radziła, więc wiem, że pierwsze efekty pozycjonowania rzeczywiście pojawiają się po takim terminie, a czasami nawet dłuższym. Ale wziąłem pod lupę ich ofertę zawartą w zakupionym kuponie, żeby popatrzeć jak pracują.
I tak: zobowiązali się do optymalizacji strony internetowej pod kątem pozycjonowania. Jak się dowiedziałem dostali namiary na konto FTP w pierwszym dniu po zakupie kuponu. Jak sprawdziłem po 3 miesiącach nie dotknęli się palcem do tych poprawek. Sprawdziłem backlinki do strony - słownie zero. Skonsultowałem się z zaprzyjaźnioną firmą SEO jak te One Division pozycjonuje skoro nie widzę jakiejś pracy. Odpowiedź była jednoznaczna:
Nie dość, że firma One Division oszukuje sprzedając niby promocyjne kupony na pozycjonowanie, to nawet jeszcze nie dotyka paluchem do pracy za którą dostaje pieniądze! Po prostu nic nie robią! Przyjęli gotówkę i jedynie mówią, że na efekty trzeba czekać...
No, takim zawodnikom należy się ta darmowa reklama w tym temacie. Nie dość, że oszust, to jeszcze bezczelny leń...