Jestem zdziwiony nie mniej niż Ty, że nagle z powodu przesiadki na SSD wszyscy sobie przypomnieli o szyfrowaniu. Tym bardziej, że w przypadku tych dysków akurat ma to więcej wad niż HDD.
Nie dość że spowalnia dysk i utrudnia jego działanie to jeszcze w przypadku prędkości odczytu sięgających 0.5GB/s może być bardzo obciążające dla procesora.
Szyfrowanie dysku systemowego nic nie daje, jeżeli atak na komputer jest przeprowadzony z sieci.
Tylko jeżeli fizycznie ktoś dostanie się do komputera. W przypadku laptopa to jest możliwe

, ale w przypadku stacjonarki trzebaby się włamać do domu.
Ale czy włamując się do prywatnego domu ktoś robi to w celu wykradzenia prywatnych danych?
To są włamania rabunkowe, chyba że ktoś jest na tyle nierozważny że trzyma swoje hasła bankowe w pliku txt na pulpicie.
Szyfrowanie całego dysku ma według mnie zastosowanie w korporacjach, bankach itp, gdzie istnieje zagrożenie celowego fizycznego ataku na poufne dane o dużej wartości.
Oczywiście to kwestia indywidualna ile ktoś ma do ukrycia, ale szyfrowanie całego dysku "na zapas" IMO nie ma sensu.
A propos TRIM i wear levelling. Producent TC twierdzi że TC wspiera te operacje. W takim razie dlaczego zaleca sie zostawić te pare GB miejsca niezaszyfrowanego? Przeciez to nie ma sensu.
Mamy dysk 60GB z tego zajęte 20GB. 40GB niby wolnego, które TC wspiera i mówi kontrolerowi że jest wolne - to po co to dodatkowe miejsce? 40 a 45GB to żadna różnica

.
No wlasnie, coś jednak nie działa jak powinno

. Ja bym nie zaszyfrował SSD między innymi własnie z tego powodu.