W Brotherze nic nie zasycha, drukarka raz na jakiś czas sama sobie czyści głowice
HP miałem, ale sprowadza się to do tego że drukuje się mało, bo tusz drogi jak diabli (5-10ml na zbiornik), a jak już trzeba wydrukować to oczywiście wszystko pozasychane i znowu trzeba wydać $$$.
Plus taki że jakość HP zawsze jest rewelacjna (na oryginalnym tuszu).
To samo Lexmark. Zamienniki drogie bo zawierają głowicę, a jakość tuszu i głowic w tych tańszych wyjątkowo słaba. Niektóre zaschnięte w momencie kupna. Wydruki też do kitu, zdjęcia mają przekłamane kolory.
Najtaniej wychodzi zabawa z tuszami, strzykawkami, brudnymi palcami i resetowaniem chipów. Niestety efekty mizerne (zasycha).
Od ponad 3 lat mam Brothera DCP-357C i (odpukać) jedyne co w nim robie to zmieniam pojemniki po 37ml/kolor (tylko firmy Skyhorse). Nigdy nic nie "serwisowałem". Wydruki super, zdjęć też.
Skaner za to dziadowski, ale do xero ujdzie.