Cytat:
Napisany przez M@X
A po mojemu to Berionu cos tam kombinowal jak to ma w zwyczaju - usuwal zbedne rzeczy, podkrecal mozliwosci, pozbywal sie obcych wersji jezykowych (problem z DLL?) itp.
Jak dziala to nie ruszac - lepsze jest wrogiem dobrego ;-)!
|
Takie historie jak wyżej zaczynają mnie już powoli męczyć i znowu wzrok odwracam w stronę jakiegoś pingwina... no tyle, że Winda i tak musi być bo na Wine Photoshop nie działa prawidłowo.
Tym razem nie, Avast wgrywa przy instalacji plik językowy do:
Kod:
C:\Program Files\Alwil Software\Avast5\1045\
Dlaczego zachciało mu się szukać innego języka niż polski to nie wiem... Mogłem zabić jego procesy i przekopiować zawartość 1045 do nowo utworzonego 1033, ale nie miałem gwarancji że później nic mi się innego nie posypie. Szkoda czasu, wolałem zainstalować na nowo.
Jeszcze jeden taki numer i faktycznie poszukam innego antywita.