Czemu błąd Vetela? Przecież to chyba na niego z tył drugi najechał? (nie widziałem późniejszych analiz i ewentualnych dokładniejszych powtórek)
Co do Pereza. Myślę, że w momencie, jak popełnił błąd, już zrezygnował (wcześniej przyuczony) z prób wyprzedzania. Paradoksalnie to mogło obniżyć jego koncentrację...
Wyścig ogólnie ciekawy. Szkoda tylko, że tak szybko przerwali go na początku, ale na szczęście tylko trochę popsuło to widowisko.
__________________
neverending path to perfection..
|