(...) jest niepewna.
W
tym o to temacie, sprzeczaliśmy się na temat schyłku rynku HH jaki znamy obecnie, czyli dominującej, hegemonicznej roli konsol przenośnych. Raczej nie ma sensu kontynuować tego w temacie Vity.
- - -
Czy zmiękła mi rura i zmieniłem zdanie? Nie, nadal twierdzę że tablety i telefony do grania się nie nadają - ze względu na fatalną ergonomię. Tylko i aż. Ale to twierdzę ja i optymistycznie zakładam że gracze, a nie miliony użytkowników którzy nie mają pojęcia o grach i potrzebują prostego i taniego "odstresowywacza" "na kibelek", przed snem lub w autobusie/tramwaju/metro.
I w tym widzę zagrożenie dla obecnego rynku. Vita, bardzo droga, obwarowana absurdalnymi ograniczeniami i bardzo surowym DRM, z kiepskim launchem, bardzo drogimi tytułami. Podobnie jest z 3DSem. Taka polityka w tych czasach może się już nie sprawdzić, szczególnie w kolejnej generacji.
Od jakiegoś już czasu Japończycy, tak mocno zachłysnęli się zachodnim stylem że zaczęli tracić własny, który ewoluował od początków elektronicznej rozrywki na tym kontynencie, którego schyłek zdaje się widać na PS2 (a jRPG już na PSX). Masa uproszczeń, dużo taniej akcji i wszechobecna jak ja to nazywam "bishounenowacja" męskich postaci.
- - -
Na iOS, całkiem ciekawie wyglądający oldschoolowy RPG. W takie coś chętnie bym zagrał na konsolach:
Legend Of Grimrock.
http://www.youtube.com/watch?v=jBYsyjTgDwg