dokładnie.
rozwala mnie, kiedy widzę kolesia emeryta w wieku 50 lat, zapierdzielającego rano do roboty...
który normalny pracodawca zatrudni młodego bez doświadczenia, któremu na dobry początek musi dać chociażby te 1500 na rękę i opłacić cały ten bajzel, skoro ma inną opcję.
nie trzeba być Sherlockiem, by odgadnąć, że przyjmie emeryta, któremu zapłaci 1200-1300 i ani złotówki więcej...
pracodawca zadowolony, że ma taniego pracownika, a ten zadowolony, że dorobi do swojej "skromnej" emeryturki i będzie miał ponad 4 tysiące.
a potem jest płacz, że w polsce tak mało płacą i jest bezrobocie.
dlaczego?
m.in. przez takich właśnie pier***nych kopidołów, którzy muszą robić, bo albo im się nudzi, albo mają na utrzymaniu leworęczne bezrobotne dzieci.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniany przez woitas : 31.03.2012 o godz. 18:51
|