Cytat:
Napisany przez Zetoxa
teraz dopiero to zauważyłem, jesteś pewien, że cały katalog można bezkarnie wywalić, ponad 5 GB u mnie, win update mam wyłączony.
|
Można wywalić, ale tylko przed zainstalowaniem systemu.
Windows nie pozwoli go usunąć, nawet jeżeli to się uda to system chyba nie przeżyje.
No i niektóre rzeczy się na systemie bez tego nie zainstalują. Głównie te najnowsze pochodzące od Microsoftu mogą robić problemy - windows media player 11, directx11, .net framework 4.0 itd.
Przez trzy lata miałem Vistę x64 z odchudzonym WinSxS i nie narzekałem. Cały katalog windows zajmował chyba jakieś 3.5GB, DX11 dodałem do niej też przed zainstalowaniem systemu.
Wszystko przy pomocy vLite.
To nie zmienia faktu że wciąż windows jest przyciężkawy. Dla porównania Linux x64 ze wszystkimi programami, nawet tymi dużymi których nie instalowałem na windowsie bo nie chciałem żeby utył (typu .net, silverlight, java, netbeans, openshot , blender, monodevelop) oraz programami windowsowymi które uruchamiam pod wine, z zainstalowanym directx9 itd zajmuje ... około 6GB. I nie puchnie mimo codziennych updatów...